Kongres Wyzwań Zdrowotnych to jedno z największych i najbardziej prestiżowych wydarzeń związanych z systemem ochrony zdrowia w Polsce. Spotkanie organizowane w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach stanowi debatę na temat wyzwań związanych z ochroną zdrowia, a jego tematyka obejmuje kluczowe wyzwania stojące przed polityką zdrowotną państwa, innowacyjne terapie i rozwiązania w medycynie. W tegorocznej, już dziewiątej odsłonie Kongresu wzięli udział przedstawiciele Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie: Michał Szabelski, Zastępca Dyrektora ds. Finansów i Rozwoju oraz prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, Lekarz Kierujący Klinicznym Oddziałem Neurologii SPSK Nr 4 w Lublinie.

- Rozmawiamy o tym, co aktualne i ważne dla środowiska, ale też wskazujemy kierunki koniecznych zmian. Kluczowe jest dla nas pokazanie perspektyw różnych stron tworzących system ochrony zdrowia, bo tylko otwartość na różne wizje oraz argumenty jest gwarantem wysokiej jakości debaty - podkreślają organizatorzy.

Co roku w wydarzeniu bierze udział kilka tysięcy osób. Dużym zainteresowaniem cieszą się też retransmisje poszczególnych sesji. Kongres gości wybitnych specjalistów dyscyplin medycznych, przedstawicieli świata nauki, polityki, administracji samorządowej, organizacji pozarządowych, biznesu, przemysłu farmaceutycznego, finansów i rynku ubezpieczeniowego. Zgodnie z założeniem Kongres Wyzwań Zdrowotnych jest czasem inspirujących dyskusji, ważnych debat, ale i kuluarowych rozmów. Jego agenda, która co roku składa się z kilkudziesięciu sesji, to wynik wspólnej pracy redakcji Rynku Zdrowia, Rady Programowej oraz partnerów.

Najlepsze praktyki w zinformatyzowanej ochronie zdrowia

W tegorocznej edycji wydarzenia, w sesji "Najlepsze praktyki w zinformatyzowanej ochronie zdrowia" uczestniczył Michał Szabelski, Zastępca Dyrektora ds. Finansów i Rozwoju SPSK Nr 4 w Lublinie. Przytaczał narzędzia, z których można korzystać, chcąc wpłynąć pozytywnie na organizację pracy placówek medycznych.

- Nasz szpital podszedł bardzo specyficznie do okresu pandemii Covid-19. Naszym podejściem było "w trudnościach szukajmy szans". Była to świetna okazja do przyspieszenia informatyzacji szpitala. A mówimy tu o bardzo dużej jednostce - prawie 900 łóżek, kontrakt na prawie 900 milionów złotych, 38 oddziałów, 34 poradnie specjalistyczne, szpital uniwersytecki. Mówiąc o informatyzacji czy o narzędziach, które powinniśmy wdrażać i wspierać metodologiami sprawdzonymi w innych branżach, mam na myśli zarządzanie przez cele. W celach każdej jednostki powinien być rozwój informatyzacji i przeznaczany na to odpowiedni budżet, niezależnie od sytuacji finansowej. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jednostki są różne i mają różną kondycję finansową, ale myśląc o przyszłości i patrząc na efekty, które przyjdą z czasem, antycypując przyszłe potrzeby naszych pacjentów, uważam to za niezbędne. Proponuję również spojrzenie na wdrożenie systemów w skali mikro i makro, centralnie i lokalnie. Dziś będziemy mówić o różnych inicjatywach typu centra medycyny cyfrowej, hurtownie danych, centralne i lokalne bazy danych. W skali mikro dbamy o to, żeby została zachowana kompatybilność wszystkich interfejsów i systemów z głównym systemem, ale również patrzymy na usprawnienie rozwiązań centralnych. To np. centralna e-rejestracja. Same lokalne zinterfejsowanie systemu z bazą danych szpitala i e-rejestracją to tylko usprawnienie techniczne. Jego wartość dodana dla zwiększenia dostępności do danych pacjentów ewidencjonowanych w centralnej bazie jest dyskusyjne. Kolejna kwestia to pilotaże, które nie powinny trwać w nieskończoność. Powinien być na nie określony czas z określonym buforem ewentualnego przekroczenia deadline'u. Po okresie pilotażowym powinno nastąpić pełne wdrożenie, najlepiej zgodnie z metodyką kładącą nacisk na szybkość procesowania, odpowiedniego etapowania i optymalizację programowania. W warunkach pandemii mogliśmy poprawić komunikację online, współdzielenie zasobów sieciowych do różnych celów np. w zarządzaniu jakością czy referencji do hurtowni danych, na potrzeby kontrolingowe, planowania, które też jest konikiem w szpitalu, poprzez systemy takie, jak asystent pacjenta, smsy przypominające i call center, którego wdrożenie skrócił naszym pacjentom czas oczekiwania na połączenie z siedmiu minut do niecałej minuty. Są to efekty, które są widoczne i sprawia nam to przyjemność, że służą one pacjentom. Rozpoczynając dany projekt mamy określone jego cele i efekty, które chcemy osiągnąć - mówił Michał Szabelski.

SZABELSKI MICHAL kongres 1

Michał Szabelski (Fot. Jan Czechowski/ Kongres Wyzwań Zdrowotnych)

 

Razem z Michałem Szabelskim w dyskusji wzięli udział:

  • Rafał Czubik, dyrektor, pion opieki zdrowotnej, Asseco Poland SA
  • dr Michał Gontkiewicz, przewodniczący zespołu ds. e-zdrowia, Naczelna Izba Lekarska
  • Przemysław Jesionowski, prezes zarządu, IC Solutions Sp. z o.o.
  • Anna Kafel, dyrektor administracyjny, Centrum Medyczne iMed24, Comarch Healthcare
  • Jarosław Pokoleńczuk, dyrektor, Szpital Wojewódzki im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży

Starzenie się społeczeństwa wyzwaniem dla systemu

Prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, Lekarz Kierujący Klinicznym Oddziałem Neurologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie był uczestnikiem sesji pt. "Starzenie się społeczeństwa wyzwaniem dla systemu".

- Na początku XX wieku średnia życia wynosiła ok. 50 lat, obecnie jest to ok. 80 lat. Żyjemy coraz dłużej, z tym wiąże się to, że zapadamy na choroby. Tych chorób jest coraz więcej. Społeczeństwo cierpi na wielochorobowość - mówiła we wstępie do dyskusji jej moderatorka, dziennikarka Pulsu Medycyny Katarzyna Matusewicz.

Profesora Konrada Rejdaka zapytała o najpilniejsze wyzwania systemowe dotyczące kompleksowej opieki nad osobami starszymi z chorobami neurologicznymi.

- Zwrócę uwagę na ważny fakt: nasz mózg starzeje się nieliniowo w stosunku do reszty organizmu. Osoba w świetnym stanie fizycznym może mieć problemy, przez które traci zdolność stanowienia o sobie. Może też to działać w drugą stronę, że osoby bardzo schorowane, w zaawansowanym wieku mają doskonale funkcjonujący mózg. Oczywiście czynniki, które wpływają na kondycję całego organizmu, również mają wpływ na ten narząd, ale są też pewne odmienności i mózg nie podlega tak łatwo wpływom środowiskowym. Powinno istnieć, i jest to bardzo ważne, planowanie systemu dotyczącego zdrowia układu nerwowego. Na szczęście predykcje nie do końca się spełniają. Nie doszło do zapowiadanego tzw. silver tsunami (czyli szybkiego starzenia się społeczeństwa - przyp. red.), dlatego że nasz styl życia się zmienia i udział otępienia nie jest tak straszliwy, jak przewidywano na podstawie symulacji statystycznych. Ale systemu wciąż nie ma. Owszem, wszyscy od dawna zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest diagnostyka i wczesne wykrywanie symptomów otępienia czy zaburzeń typu ruchowego w parkinsoniźmie, ale nie tworzyliśmy placówek, które mogłyby odpowiednio wcześnie podjąć ten temat. Na Zachodzie miejsca, gdzie u pacjentów wcześnie wykrywane jest pogarszanie funkcji poznawczych, nazywają się "memory clinic",. Ma to fundamentalne znaczenie. Te wszystkie wypadki, o których słyszymy w Polsce, typu wybuch gazu w domu, często wynikają z zaburzeń funkcji poznawczych u osób, które mieszkają same i nie były wystarczająco wcześnie zdiagnozowane. My, jako Polskie Towarzystwo Neurologiczne wskazaliśmy drogę tworzenia odpowiedniego systemu łącznie z powołaniem placówek diagnostycznych. Mamy całą sieć poradni neurologicznych, które w rozumieniu światowym są poradniami neurologicznymi ogólnymi. Mają do dyspozycji pewne dość proste pakiety diagnostyczne. Dlatego potem niestety cały ciężar diagnostyczny spoczywa na oddziałach szpitalnych, które obecnie przechodzą ogromny kryzys kadrowy i ekonomiczny. Nasz system zapomniał o neurologii, która jest kluczową dziedziną, jeśli chodzi o seniorów. Trzeba skracać pobyty szpitalne, żeby pacjenci jak najkrócej przebywali na oddziałach, bo są oni szczególnie narażeni na infekcje wewnątrzszpitalne. Powinniśmy przenieść część ciężaru na ambulatoria, ale specjalistyczne, których nie ma. Powinniśmy mieć narzędzia diagnostyczne, które wskażą na diagnozę, a jest to trudna diagnoza, bo to są bardzo subtelne choroby - odpowiedział Lekarz Kierujący Klinicznym Oddziałem Neurologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie.

REJDAK KONRAD KOS 5

Prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak (Fot. Jan Czechowski/ Kongres Wyzwań Zdrowotnych)

 

Razem ze specjalistą w dyskusji wzięli udział:

  • prof. Piotr Jankowski, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. prof. W. Orłowskiego CMKP,
  • dr Robert Jarema, dyrektor medyczny Longevity Center,
  • Michał Kowalski, wiceprezes Ogólnopolskiego Związku Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej, dyrektor generalny Pallmed,
  • dr hab. Marta Podhorecka, przewodnicząca Rady do spraw Polityki Senioralnej, pracownik Katedry Geriatrii Collegium Medicum w Bydgoszczy, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu,
  • prof. Aleksander Sieroń, konsultantka krajowa w dziedzinie angiologii, konsultantka Oddziału Klinicznego Chorób Wewnętrznych, Angiologii i Medycyny Fizykalnej, Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu, prorektor ds. medycznych i nauk o zdrowiu Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie.

Wszystkie retransmisje ze spotkania można obejrzeć na stronie IX Kongresu Wyzwań Zdrowotnych: https://www.hccongress.pl/2024/pl/

STOL KOS 1

Sesja pt. "Starzenie się społeczeństwa wyzwaniem dla systemu" podczas IX Kongresu Wyzwań Zdrowotnych (Fot. Jan Czechowski/ Kongres Wyzwań Zdrowotnych)